Człowieku ciesz się, że w ogóle żyjesz!
Już prawie koniec kwietnia a prawdziwej wiosny nie widać. Pochmurne, wietrzne dni. Niskie temperatury jak na tę porę roku. W nocy w granicach zera. Zapowiadane są nadal przymrozki. Zupełne pustki w godzinach popołudniowych na ulicach w miasteczkach to obecny obraz rzeczywistości, jak po wielkim kataklizmie, czy wojnie nuklearnej.
Oddalamy się coraz bardziej od przyrody i naturalnego środowiska!
Na palcach można policzyć turystów na szlakach górskich i ścieżkach rowerowych a przecież tu jest ten naturalny tlen i świeże powietrze, które są niezbędne do funkcjonowania każdego żywego organizmu.
Gmina Muszyna dysponuje czterema przejściami pieszo-rowerowymi prowadzącymi na teren Słowacji. Na Zapopradziu, w Miliku, w Andrzejówce i w Żegiestowie, z których nie można normalnie korzystać. Osiągnięciem na chwilę obecną jest możliwość dojścia na pięknie wykonanych kładkach do połowy Popradu, bowiem tak przebiega granica państwa. I tyle zachwytu, bo było by za dużo!
Na pewno trzeba poczekać do normalnych czasów, jeżeli takowe w ogóle nastąpią. W przygranicznej Słowacji jest co zwiedzać. Wiele nie odkrytych pięknych terenów z piękną przyrodą. Przejazd rowerem po wijących się wśród lasów i łąk drogach pozostawia wiele przyjemnych wrażeń i doznań widokowych.
Tu nie należy zapominać, że przyroda i naturalne środowisko, które nas otacza wymaga globalnego i miejscowego poszanowania.
Reportaż filmowy
Już prawie koniec kwietnia a prawdziwej wiosny nie widać. Pochmurne, wietrzne dni. Niskie temperatury jak na tę porę roku. W nocy w granicach zera. Zapowiadane są nadal przymrozki. Zupełne pustki w godzinach popołudniowych na ulicach w miasteczkach to obecny obraz rzeczywistości, jak po wielkim kataklizmie, czy wojnie nuklearnej.
Oddalamy się coraz bardziej od przyrody i naturalnego środowiska!
Na palcach można policzyć turystów na szlakach górskich i ścieżkach rowerowych a przecież tu jest ten naturalny tlen i świeże powietrze, które są niezbędne do funkcjonowania każdego żywego organizmu.
Gmina Muszyna dysponuje czterema przejściami pieszo-rowerowymi prowadzącymi na teren Słowacji. Na Zapopradziu, w Miliku, w Andrzejówce i w Żegiestowie, z których nie można normalnie korzystać. Osiągnięciem na chwilę obecną jest możliwość dojścia na pięknie wykonanych kładkach do połowy Popradu, bowiem tak przebiega granica państwa. I tyle zachwytu, bo było by za dużo!
Na pewno trzeba poczekać do normalnych czasów, jeżeli takowe w ogóle nastąpią. W przygranicznej Słowacji jest co zwiedzać. Wiele nie odkrytych pięknych terenów z piękną przyrodą. Przejazd rowerem po wijących się wśród lasów i łąk drogach pozostawia wiele przyjemnych wrażeń i doznań widokowych.
Tu nie należy zapominać, że przyroda i naturalne środowisko, które nas otacza wymaga globalnego i miejscowego poszanowania.
Reportaż filmowy
Komentarze
Brak komentarzy - Badź pierwszy!!!