Dworce PKP w Muszynie i Krynicy-Zdroju nie spełniają funkcji obiektów.
Muszyna, Krynica-Zdrój Listopad 2020r.
Dworce nie udostępniają podróżnym poczekalni, toalet, kas pomimo, że takowe istnieją w budynkach, tylko pozamykane są na cztery spusty. Taki widok odstrasza turystów i przynosi tym miejscowościom złą opinię. Podróżny oczekujący na pociąg nie ma gdzie się schronić przed deszczem, śniegiem czy silnie wiejącym wiatrem.
Nie wszyscy podróżni umieją korzystać z internetu i chcieliby zakupić bilety kilka dni wcześniej w normalnie funkcjonującej kasie, czy napić się kawy choćby z automatu. Wystarczy tylko odnowić poczekalnie i je uruchomić. W Krynicy poczekalnia obłożona jest marmurem, jest piękna, są pomieszczenia na kasy, dużo przestrzeni. Dlaczego jest zamknięta? Ulica w Krynicy-Zdroju przed dworcem to dziura na dziurze, to coś strasznego, po prostu "Średniowiecze". Wielki wstyd i super reklama na cały świat.
Przystanki kolejowe na Słowacji, nawet te najmniejsze mają poczekalnie gdzie można się schronić oraz kasy gdzie można kupić bilet, a w Muszynie i Krynicy są przecież duże dworce, na których hula tylko wiatr.
Do pięknych uzdrowisk Krynicy i Muszyny przyjeżdżają turyści, wczasowicze i kuracjusze z całej Polski oraz z zagranicy. Taki stan nie przynosi chluby tym miastom. Należałoby pilnie rozwiązać istniejący problem, a sprawa nie może toczyć się latami bez żadnego odzewu.
Relacja filmowa
Muszyna, Krynica-Zdrój Listopad 2020r.
Dworce nie udostępniają podróżnym poczekalni, toalet, kas pomimo, że takowe istnieją w budynkach, tylko pozamykane są na cztery spusty. Taki widok odstrasza turystów i przynosi tym miejscowościom złą opinię. Podróżny oczekujący na pociąg nie ma gdzie się schronić przed deszczem, śniegiem czy silnie wiejącym wiatrem.
Nie wszyscy podróżni umieją korzystać z internetu i chcieliby zakupić bilety kilka dni wcześniej w normalnie funkcjonującej kasie, czy napić się kawy choćby z automatu. Wystarczy tylko odnowić poczekalnie i je uruchomić. W Krynicy poczekalnia obłożona jest marmurem, jest piękna, są pomieszczenia na kasy, dużo przestrzeni. Dlaczego jest zamknięta? Ulica w Krynicy-Zdroju przed dworcem to dziura na dziurze, to coś strasznego, po prostu "Średniowiecze". Wielki wstyd i super reklama na cały świat.
Przystanki kolejowe na Słowacji, nawet te najmniejsze mają poczekalnie gdzie można się schronić oraz kasy gdzie można kupić bilet, a w Muszynie i Krynicy są przecież duże dworce, na których hula tylko wiatr.
Do pięknych uzdrowisk Krynicy i Muszyny przyjeżdżają turyści, wczasowicze i kuracjusze z całej Polski oraz z zagranicy. Taki stan nie przynosi chluby tym miastom. Należałoby pilnie rozwiązać istniejący problem, a sprawa nie może toczyć się latami bez żadnego odzewu.
Relacja filmowa
Komentarze
Brak komentarzy - Badź pierwszy!!!