W  Bielicznej motocykliści rozpoczęli sezon turystyczny

Bieliczna, pow, Gorlice 3 maja 2024r.

3 maja 2024r. motocykliści oraz turyści odwiedzili malowniczo położoną w Beskidzie Niskim  Bieliczną. W zabytkowej cerkwi pod wezwaniem św. Michała Archanioła odbyła się uroczysta msza św. w intencji bezpiecznego sezonu turystycznego, zakończona poświęceniem motocykli oraz wszelkich pojazdów terenowych.

Tą wspaniałą tradycję rozpoczął kilka lat temu gospodarz tego miejsca, proboszcz parafii Banica, ks. Stanisław Serafin. Bieliczna to już nieistniejąca wioska łemkowska. Pozostała po niej tylko cerkiew oraz przepiękna przyroda wraz z otaczającymi to miejsce górami. Niesamowita cisza, spokój, słychać śpiew ptaków oraz czuć prawdziwy podmuch wiatru.

Gdzieniegdzie w trawie,  na łąkach można dostrzec ślady fundamentów budynków, bo tu żyli przecież Łemkowie. Mieli swoje gospodarstwa, uprawiali ziemie i wypasali bydło. Słońce wyznaczało im czas pracy i odpoczynku.

Bieliczna to jedna z nieistniejących wsi łemkowskich na terenie gminy Uście Gorlickie. Przywilej lokacyjny wsi wydał w 1595r. kardynał Jerzy Radziwił. Od końca XVI wieku do 1782r. Bieliczna wchodziła w skład tzw. Kresu Muszyńskiego, a od 1634r. stanowiła majątek kościelny parafii w Tyliczu. W XVIII wieku wieś została zdziesiątkowana przez epidemię tyfusu. W 1900 roku we wsi były 32 domy z 211 mieszkańcami. Po akcji „Wisła” w 1947r. wieś zupełnie opustoszała. 

Coroczne, cykliczne już spotkania turystów i motocyklistów ( dwa razy do roku,  na wiosnę rozpoczęcie sezonu turystycznego i w jesieni na jego zakończenie ) pozwalają na sięgnięcie myślami do historii tego zakątka ziemi usytuowanego w sąsiedztwie Izb i Banicy, miejscowości przynależnych do powiatu gorlickiego.

Jest to szczególne miejsce do spotkania ramie w ramię z Bogiem, miejsce refleksji i psychicznego odpoczynku, z dala od wielkomiejskich hałasów, miejsce prawdziwej przyrody w dolinie rzeki Białej, pod wzgórzem Lackowa. Miejsce bardzo wyjątkowe, warte odwiedzenia. 

Gościnni miejscowi gospodarze z Izb i Banicy, Koło Gospodyń Wiejskich oraz Ochotnicza Straż Pożarna  przygotowali dla przybyłych gości wspaniały piknik oferując doskonały żurek, bigos, kiełbasę z rożna i smaczny wiejski chleb. Wspólnemu, majowemu biesiadowaniu towarzyszyła  kapela regionalna, która swoim graniem i śpiewem podrywała zgromadzonych do tańca.

Relacja filmowa

Andrzej Gulewicz  MTV 24